Przemówienie Prezydenta Federalnego Christiana Wulffa na uroczystości jubileuszowej z okazji 200-lecia Uniwersytetu Wrocławskiego w dniu 15 listopada 2011 roku we Wrocławiu

Schwerpunktthema: Rede

Wrocław/Poland, , 15. November 2011

Dziękuję serdecznie za zaproszenie na tę doniosłą uroczystość. Prośbę dotyczącą objęcia patronatu wspólnie z moim dobrym przyjacielem Prezydentem Komorowskim oraz panią profesor Kudrycką, odbieram jako szczególny gest przyjaźni oraz oznakę dobrych stosunków opartych na świadomości naszej wspólnej historii.

Głębokie piętno odcisnęły na Wrocławiu zmienne – i w wielu przypadkach także wspaniałe - koleje historii obydwu naszych krajów, za której najciemniejszą stronę odpowiedzialni są Niemcy. Bolesną konsekwencją tego jest fakt, że niemal wszyscy niemieccy mieszkańcy Wrocławia, którzy żyli w tym mieście jeszcze w roku 1939, dziesięć lat później zmuszeni byli je opuścić. Na ich miejsce przybyli tu obywatele polscy, którzy wcześniej także stracili swe rodzinne strony na dawnych wschodnich rubieżach kraju.

Jako prawdziwy dar traktować należy fakt, że mimo tej cezury w XX wieku, można odczuć we Wrocławiu ogólnoeuropejskiego, wolnego i gościnnego ducha zwiastującego tak dobrą przyszłość. W dużym stopniu zawdzięcza go miasto swemu na przestrzeni stuleci trzykrotnie zakładanemu „od nowa” uniwersytetowi. Świętujemy dzisiaj, w roku 2011, 200-lecie Uniwersytetu, którego trzechsetletni jubileusz obchodzili przed dziewięcioma laty nasi poprzednicy - Rau i Kwaśniewski. Za 34 lata natomiast nasi następcy będą mogli świętować jubileusz 100-lecia. Wolnościowy klimat miasta ukształtowanego przez Prusaków, Polaków i Habsburgów, które przyjęło pod swój dach żydów, katolików i protestantów – dawał i daje się odczuć właśnie tu – w murach Uniwersytetu, gdzie króluje wolny duch.

We Wrocławiu powstał pierwszy niemieckojęzyczny uniwersytet, w którym wykładano jednocześnie teologię ewangelicką i katolicką. Utworzono tu też pierwszą katedrę slawistyki. Był Wrocław także schronieniem dla niektórych, niechętnie widzianych gdzie indziej wolnomyślicieli, jak na przykład Theodor Mommsen, pierwszy niemiecki laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.

Swoje wskrzeszenie do życia po roku 1945 w zniszczonym Wrocławiu Uniwersytet zawdzięcza profesorom ze Lwowa, miasta, które latem 1941 roku stało się miejscem okrutnych masowych mordów dokonywanych pod niemieckim dowództwem. Wśród ofiar znalazło się wielu polskich wykładowców akademickich wraz z rodzinami. Prezydent Komorowski i ja w ramach poruszającej ceremonii złożyliśmy dzisiaj rano kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym pomordowanych profesorów lwowskich. To gorzkie chwile uświadamiające nam, że popełniano takie zbrodnie, mając na celu likwidację elit intelektualnych naszych sąsiadów. Zadaniem na przyszłość pozostaje utrzymywanie trwałej pamięci o tym.

Świadomi naszej odpowiedzialności wobec historii, my Europejczycy chcemy kształtować przyszłość w duchu pokoju. Przykładem tego jest ścisła współpraca istniejąca między Uniwersytetami Wrocławskim i Lwowskim oraz uczelniami w Niemczech. Właśnie młodzi ludzie powinni uczynić wymianę swym zadaniem.

Wymiana w dziedzinie nauki i techniki jest filarem stosunków niemiecko-polskich. Mam tu na myśli choćby działające na Uniwersytecie Wrocławskim Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. W. Brandta. To właśnie nauki humanistyczne i społeczne mogą przyczynić się do lepszego uświadomienia sobie istniejących w Europie powiązań historycznych, które z perspektywy poszczególnych narodów są często zbyt słabo widoczne. Na przestrzeni minionego czasu stale odczuwalne były w Europie tendencje do renacjonalizacji. Jednak wiele problemów możemy dzisiaj rozwiązać albo wspólnie albo wcale.

Wrocławskie uczelnie rozkładają punkty ciężkości także w dziedzinie badań interdyscyplinarnych – takich jak choćby nano- i biotechnologie oraz nowoczesne techniki medyczne. Transgraniczna współpraca – na przykład za pośrednictwem sieci Instytutu Fraunhofera – staje się tu coraz bardziej istotna, ponieważ największego postępu należy oczekiwać właśnie w interdyscyplinarnych dziedzinach nauki oraz w wymianie między instytucjami. I tak powinniśmy ściślej współpracować np. w dziedzinie ochrony klimatu i energetyki.

Szanowni Państwo, ścisła wymiana istnieje także między Uniwersytetami Wrocławskim i Lwowskim. Lwów, skąd w roku 1945 przybyło do Wrocławia wielu profesorów, należy dzisiaj do Ukrainy. Ukraina jest bezpośrednim sąsiadem Polski i tym samym Unii Europejskiej. Wielu chciałoby, by Ukraina zbliżyła się do Unii Europejskiej. Czasy, kiedy istniały w Europie linie odgraniczające, minęły – na tym fakcie opiera się koncepcja Partnerstwa Wschodniego, ale także idea integracji europejskiej w ogóle.

Ukraińcy oraz obywatele Unii Europejskiej powinni i chcą się do siebie zbliżyć – poprzez ściślejsze relacje polityczne, gospodarcze i - właśnie na płaszczyźnie społeczeństwa obywatelskiego. Wrocław jest tu imponującym wzorem. A w Niemczech mieszka 150.000 Ukraińców, tworząc swoisty żywy pomost.

Wrocław zyskuje niezmiernie na otwartości, swobodzie, pluralizmie, ochronie mniejszości oraz kulturze obcowania z osobami o odmiennych poglądach. W takim bowiem społeczeństwie osiąga się najlepsze wyniki. Życzymy Ukrainie takiego rozwoju. Wszyscy na tym zyskają. Osobiście życzyłbym sobie i mam nadzieję, że rozwieje się polityczna mgła nad Ukrainą.

Jest dla mnie jasne, że podstawą przybliżania Ukrainy do Unii Europejskiej może być tylko demokracja i praworządność. Polska w imponujący sposób walczyła o wolność i demokrację. Tutaj trzeba też szukać najlepszych doradców dla Ukrainy. Ukraina zawsze opowiadała się po stronie tych wartości – przede wszystkim podpisując w roku 2009 deklarację założycielską Partnerstwa Wschodniego. Życzmy sobie, by przywódcy ukraińscy także wcielali tę deklarację w życie, rozwiewając moje wątpliwości.

Szanowni Państwo, pragnę podziękować za 20 lat stosunków niemiecko-polskich. Rok 2011 jest dla tych stosunków szczególny. Obchodziliśmy 20. rocznicę podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy oraz jubileusz 20-lecia Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Ponadto w dzisiejszych pełnych wyzwań czasach Polska przejęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, z powodzeniem i kompetentnie wypełniając to zadanie.

Żaden inny związek polityczny nie jest chyba w tak zasadniczy sposób zależny od umiejętności wczuwania się w sytuację partnera, jak Unia Europejska. Żaden inny projekt zjednoczeniowy nie jest też w sumie – przy wszystkich trudnościach – tak skuteczny: począwszy od stworzenia trwałego ładu pokojowego, poprzez płynące z handlu zyski gwarantujące dobrobyt, aż po obronę interesów poszczególnych państw członkowskich na świecie.

Jednocześnie Europa nie jest celem samym w sobie, jej mieszkańców trzeba raczej stale przekonywać o jej racji bytu. Co jest zatem dobre dla Europy? Jak poradzimy sobie wspólnie z wyzwaniami - począwszy od ogromnego zadłużenia, poprzez ochronę klimatu i zasobów naturalnych, aż po wsparcie globalnych apeli o wolność i partycypację? Przede wszystkim jednak: jak Europa może się w szerszym zakresie demokratycznie legitymizować? Kto i o czym decyduje? Kto dokonuje skutecznych kontroli?

Te pytania musi sobie zadać także młode pokolenie. I to ma miejsce właśnie w Polsce. Dowodem na to jest Wasza, młodych Europejczyków, liczna tu obecność w tej wspaniale odrestaurowanej Auli Leopoldinie.

Miejsce Polski w Europie jest niezwykle ważne. Kraj zawdzięcza to efektywnej gospodarce i rozważnej, opartej na równowadze polityce zagranicznej.

Ku radości całej Europy rozkwita także polska kultura. Trudno tego nie zauważyć w tych dniach zwłaszcza w Niemczech, gdzie wielkie wystawy historyczne i nieco mniejsze prezentacje młodych, mieszkających nierzadko w Berlinie, polskich artystów, sprawiają, że niemieccy sąsiedzi interesują się Polską i jej regionami bardziej niż kiedykolwiek.

Uniwersytetowi Wrocławskiemu zawdzięczamy naszą dzisiejszą wspólną podróż w czasie o bardzo szczególnym stopniu wrażliwości. Nawet jeśli Uniwersytet Wrocławski jest coraz starszy, nawet jeśli z każdym dniem starzejemy się my sami – w gruncie rzeczy uczelnia ta pozostanie wiecznie młoda – a to za sprawą entuzjazmu uczących się tu, ciągle nowych studentów z Polski, z Niemiec oraz ze wszystkich stron świata.

Gratuluję i życzę dalszych sukcesów.